W miniony weekend podopieczni M.Rastawickiego zmierzyli się z FC Komorów.
W sobotę 19 października seniorzy rozegrali wyjazdowe spotkanie z FC Komorów. Do gry w pierwszym składzie trener wybrał następującą jedenastkę: J.Pokorski, J.Rutkowski, K.Sitkiewicz, K.Pokorski, A.Heleniak, K.Wojciechowski, Ł.Kujawa, K.Piekarski, M.Kośmider, K.Gołębiowski, P.Krauze. Od pierwszych minut w meczu nie brakowało emocji. Obie drużyny odważnie atakowały, czego przykładem była akcja z 4 minuty. K.Sitkiewicz musiał uciekać się do faulu w okolicach własnego pola karnego za co został ukarany żółtym kartonikiem. W 20 minucie meczu Łukasz Pupecki zastąpił Patryka Krauze. Pierwsza połowa zakończyła się bez bramek.
Na drugą połowę Relax wyszedł bez zmian w składzie. W 55' minucie gospodarze wyszli na prowadzenie. Trener Rastawicki zareagował wprowadzając na plac gry M.Pupeckiego B.Piekarskiego i K.Adamka. Ataki Relaxu narastały. W 80 minucie sędzia podyktował rzut karny dla przyjezdnych. Do piłki podszedł Ł.Kujawa i jedenastkę zamienił na wyrównującą bramkę. Kilka minut później po wrzutce K.Sitkiewicza z rzutu rożnego drogę do bramki gospodarzy znalazł K.Gołębiowski strzelając na 2-1. Na kilka chwil przed ostatnim gwizdkiem FC Komorów wykorzystał błąd w ustawieniu defensorów Relaxu i doprowadził do wyrównania.
W najbliższy weekend, w sobotę Relax zagra na własnym boisku z UKS Łady.